Katarzyna Żywot-Górecka – blog historyczny

12 lutego 2015
Kategorie: Bez kategorii

Polscy zesłańcy na Syberię – 400 lat przymusowych deportacji cz. I

Opublikowano: 12.02.2015, 12:05

zs 1

Przymusowe deportacje Polaków rozpoczęły się w XVI wieku i trwały z większym i mniejszym natężeniem do końca II Wojny Światowej.  Zesłańcy zaznali ogromnych cierpień, masowo umierali z niedożywienia, zimna i chorób. Śmiertelność wśród dzieci, osób starszych i nie mogących pracować była najwyższa. Zatrudniani byli przy pracach przekraczających ich siły i wyniszczających organizm. Warunki życia były niezwykle ciężkie.

Deportacje dotyczyły całego obszaru dzisiejszej Syberii od Uralu do rzeki Kołymy wraz z Dalekim Wschodem (który w ujęciu historycznym również należy do Syberii), Kaukazu, Zakaukazia, Kazachstanu, Republik Komi, Baszkiri, obwodu archangielskiego i Turkiestanu. Cały ten obszar określa się jako Sybir. Nazwa najprawdopodobniej pochodzi od dawnego plemienia tureckiego, zamieszkującego okolice dzisiejszego Tobolska. Tam Tatarzy założyli pierwszą stolicę Chanatu Syberyjskiego – Kaszłyk (Sybir).

Pierwsze grupy polskich jeńców wojennych pojawiły się na Syberii po wojnie prowadzonej przez Stefana Batorego z Rosją w latach 1577-1582. Jeńcy zostali osadzeni przy brzegu rzeki Irtysz. W 1582r. Stolica Chanatu Syberyjskiego Kaszłyk została zdobyta przez Rosję, a tereny za Uralem łącznie z Dalekim Wschodem przyłączone do Imperium Rosyjskiego.  W XVII wieku zsyłano uczestników wojen polsko-rosyjskich i dymitriad. Z tego okresu pochodzi pierwsza pisemna polska relacja z pobytu na Syberii. Jej autorem jest Adam Kamieński – Dłużyk, szlachcic, który na zesłaniu w niewoli carskiej spędził 11 lat. Na początku XVII w. zsyłano zwolenników króla Stanisława Leszczyńskiego. W 1771r. z rozkazu Katarzyny II na Syberię trafiło 14 tys. konfederatów barskich. Ich docelowym miejscem zsyłki był Kazań. Po stłumieniu Insurekcji kościuszkowskiej zesłano ok. 20 tys. jej uczestników.

W latach 1831 – 1832 miało miejsce tragiczne wydarzenie. W ramach represji, kilka tysięcy dzieci uczestników Powstania Listopadowego wcielono do wojska rosyjskiego i zesłano do Bobrujska. Podczas samej tylko drogi zmarło dwie trzecie dzieci. Po upadku Powstania Styczniowego w 1864 r. na Sybir zesłano ok. 40 tys. uczestników Powstania. Przymusowe osiedlenia tej grupy obejmowały olbrzymi obszar od guberni zachodnich do Dalekiego Wschodu. Duże grupy Polaków osiedlano min. w Irkucku, Czycie, Chabinie, Władywostoku.

Charakter  deportacji był różny. Polaków zsyłano na katorgę –  ciężkie roboty w kopalniach, kamieniołomach, twierdzach, karnie wcielano do armii rosyjskiej, skazywano na przymusowe osiedlenie. Zesłańcy zmuszeni byli do pokonywania ogromnych odległości w celu dotarcia do miejsca zsyłki. Drogę w opisywanym okresie pokonywano pieszo lub wozami konnymi (kibitkami). Przez cały swój pobyt narażeni byli na wyjątkowo ciężkie warunki klimatyczne. Cierpieli z powodu nędzy, głodu, chorób, zimna i wyniszczającej pracy (w szczególności zesłańcy skazani na katorgę). Los przymusowo osiedlonych był nieco lepszy. Mogli pracować na swoje utrzymanie, budować domy mieszkalne, kształcić dzieci. Miejsca zsyłek nie były przypadkowe. Carat planował zwiększenie zaludnienia i rozwój odległych obszarów Imperium. Polscy zesłańcy, z reguły wykształceni i posiadający różne umiejętności mogli być wykorzystani do tego celu. Wśród zesłańców byli lekarze, naukowcy, nauczyciele, budowniczowie, księża. Jest faktem, że pomimo różnych niesprzyjających kolei losu Polacy przyczynili się w znacznym stopniu, szczególnie za czasów Caratu do cywilizacyjnego rozwoju tych obszarów. Działalność naukowo – badawczą prowadzili min. Benedykt Dybowski – profesor Uniwersytetu Lwowskiego i Szkoły Głównej Warszawskiej, przyrodnik, odkrywca, lekarz, badacz Bajkału, Kamczatki i Dalekiego Wschodu; Jan Czerski – geolog, paleontolog, przyrodnik, badacz Syberii; Bronisław Piłsudski – etnograf, brat marszałka Józefa Piłsudskiego; Aleksander Czekanowski – podróżnik, geolog, badacz Syberii; Wacław Sieroszewski – pisarz, etnograf; Wiktor Godlewski – przyrodnik, ornitolog, badacz Bajkału; Michał Jankowski – przyrodnik i hodowca.

Po upadku Caratu i zwycięstwie Rewolucji Październikowej w 1917r. zesłańców i ich rodziny  spotkały dotkliwe represje. Były one skutkiem braku poparcia dla Bolszewików. Polaków zabijano, przesiedlano, zsyłano do obozów i miejsc odosobnienia. Wiele polskich dzieci zostało odłączonych od rodzin, osieroconych, pozbawionych opieki i praktycznie skazanych na śmierć z powodu głodu, zimna i chorób. W tej niezwykle ciężkiej sytuacji dwoje Polaków: Anna Bielkiewicz – nauczycielka, działaczka społeczna oraz Józef Jakóbkiewicz – lekarz, wspierani przez polskich działaczy założyli w 1919r. Polski Komitet Ratunkowy Dzieci Dalekiego Wschodu. Po pokonaniu wielkich trudności i przy zaangażowaniu i pomocy rządu Japonii oraz Polonii Amerykańskiej wywieziono z Syberii 877 polskich dzieci, które wraz z Anną Bielkiewicz i Józefem Jakóbkiewiczem dotarły do Polski, gdzie zamieszkały, ukończyły szkoły i rozpoczęły dorosłe życie.

W latach 1937-1938 w ramach eksterminacji obywateli polskiego pochodzenia zamieszkujących tereny ZSRR około 100 tys. osób zostało wywiezionych na Syberię (całe rodziny). Część z nich trafiło do gułagów – przymusowych obozów pracy, gdzie śmiertelność była olbrzymia, a warunki pracy i życia nieludzkie, urągające wszystkim normom człowieczeństwa.

Deportacje przeprowadzane przez ZSRR od lutego 1940r. zostaną opisane w II części artykułu.

 

 

 

Komentarze

  1. Eliza pisze:

    O tym, jak było naprawdę w czasie II wojny światowej zdają relację zesłańcy z Syberii i Kazachstanu w nowej książce „Za młodzi na Katyń”. Warto sięgnąć po tę pozycję! Znajduje się tam 100 dotąd niepublikowanych relacji młodych Polaków, o ich losach na Kresach Wschodnich.
    http://www.matras.pl/za-mlodzi-na-katyn-relacje-sudentow-z-zeslania-na-wschod,p,226611

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.